czwartek, 26 grudnia 2013

Mój zwierzak nie boi się wizyt u weterynarza.

W związku z tym, że kocham czworonogi postanowiła wziąć do siebie kota i oczywiście zagwarantowałam mu jak najdoskonalsze warunki. Kiedy mój kot złapie jakąś infekcję, to zawsze wiem dokąd powinnam z nim pojechać oraz, w której przychodni weterynaryjnej dostanę pomoc. Długo nie potrafiłam się zdecydować, która przychodnia okaże się najwłaściwsza, aż wreszcie ją znalazła: Klinikavet. Profesjonalna opieka oraz dobre nastawienie do zwierząt sprawiły, iż mój kot nie lęka się odwiedzin w klinice.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz